Panno Steele. - Marszczę brwi. - Ana - poprawia się. - Przez ostatnie dni nie można z nim było wytrzymać. Dobrze, że tu przylecieliśmy - mówi konspiracyjnie.
Nigdy nie chciałem więcej, dopóki nie poznałem ciebie.
Panno Steele. - Marszczę brwi. - Ana - poprawia się. - Przez ostatnie dni nie można z nim było wytrzymać. Dobrze, że tu przylecieliśmy - mówi konspiracyjnie.