Z seksem jest jak z jazdą na rowerze. Jak już się nauczysz, nigdy nie zapomnisz 'techniki', obojętnie, ile czasu upłynęło od ostatniej jazdy. I nieważne, co to za rower, ile ma przerzutek i rożnych gadżetów, bo w zasadzie wszystko wygląda tak samo; wsiadasz i jedziesz.
Z seksem jest jak z jazdą na rowerze. Jak już się nauczysz, nigdy nie zapomnisz 'techniki', obojętnie, ile czasu upłynęło od ostatniej jazdy. I nieważne, co to za rower, ile ma przerzutek i rożnych gadżetów, bo w zasadzie wszystko wygląda tak samo; wsiadasz i jedziesz.