Rok po roku przyglądał się twarzom uczniów - na których malowała się nadzieja i obawa zrazem - wiedząc że już wkrótce, w majestacie prawa, wyfruną oni spod skrzydeł prowadzone przez niego instytucji. Kiedy tak patrzył, jak opuszczają mury St. Patric`s, przychodziły mu na myśl niezapisane książki. Jego zadaniem było wypełnić treścią pierwsze rozdziały owych historii, ale nigdy nie było mu dane ich dokończyć. Przywdziewając maskę surowości i stanowczości, pogardliwie odnosząc się do wylewnego okazywania uczuć i wzruszających pr
Rok po roku przyglądał się twarzom uczniów - na których malowała się nadzieja i obawa zrazem - wiedząc że już wkrótce, w majestacie prawa, wyfruną oni spod skrzydeł prowadzone przez niego instytucji. Kiedy tak patrzył, jak opuszczają mury St. Patric`s, przychodziły mu na myśl niezapisane książki. Jego zadaniem było wypełnić treścią pierwsze rozdziały owych historii, ale nigdy nie było mu dane ich dokończyć. Przywdziewając maskę surowości i stanowczości, pogardliwie odnosząc się do wylewnego okazywania uczuć i wzruszających pr