Kolejny dzień spędzony z Adamem. Czuję się w jego towarzystwie tak swobodnie, że zapominam, jak krótko się znamy. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że znamy się całe wieki. Uświadamiam sobie również, że nie mam wyrzutów sumienia. Bo czy rozmowę z innym mężczyzną niż Sebastian należy uważać za zdradę?
Kolejny dzień spędzony z Adamem. Czuję się w jego towarzystwie tak swobodnie, że zapominam, jak krótko się znamy. Wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że znamy się całe wieki. Uświadamiam sobie również, że nie mam wyrzutów sumienia. Bo czy rozmowę z innym mężczyzną niż Sebastian należy uważać za zdradę?