Jim Gordon tolerował Batmana, bo ten dobrze wykonywał swoją robotę.Do pewnego stopnia nawet go lubił i ufał mu, ale nie zwykł dzielić się z nim wszystkim, co wiedział. Przynajmniej do póki nie musiał.
Jim Gordon tolerował Batmana, bo ten dobrze wykonywał swoją robotę.Do pewnego stopnia nawet go lubił i ufał mu, ale nie zwykł dzielić się z nim wszystkim, co wiedział. Przynajmniej do póki nie musiał.