Cytat

Teraz tylko dotykam jedzenia. Obracam w rękach. Jabłko, ugotowanego ziemniaka. Powtarzam na głos. Ile kalorii i że trzeba. Odłożyć. Że nie czuję t a k i e g o głodu, żeby jeść. Ale trzyma mnie łakomstwo i jego wilgotne zęby, i zimne palce. Którymi przybliżam jedzenie do języka. Kiedy dotykam moich warg końcem rulonika szynki, czuję, jakbym stała czubkami pięt na krawędzi dachu. Mogę spaść. Przedłużam odłożenie szynki. Drażnię się ze sobą, jak ze ślepym kotem. Mówię w pustej kuchni. Idę umyć ręce.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy