Pani Margit próbowała się uśmiechnąć, ale jej oczy nie były jej posłuszne, kiedy powiedziała: - Dobrze mi tu, w Peszcie nikt już na mnie nie czeka.
Pani Margit próbowała się uśmiechnąć, ale jej oczy nie były jej posłuszne, kiedy powiedziała: - Dobrze mi tu, w Peszcie nikt już na mnie nie czeka.