- Fachowcy milczą jak zaklęci - powiedział równocześnie Włodek z wielkim rozgoryczeniem. - Ile się człowiek naszarpie, żeby z nich coś wydusić, to ludzkie pojęcie przechodzi. Zmowa jakaś, czy co... A jak już otworzą ten głupi pysk i puszczą farbę, to się od tego niedobrze robi.
- Fachowcy milczą jak zaklęci - powiedział równocześnie Włodek z wielkim rozgoryczeniem. - Ile się człowiek naszarpie, żeby z nich coś wydusić, to ludzkie pojęcie przechodzi. Zmowa jakaś, czy co... A jak już otworzą ten głupi pysk i puszczą farbę, to się od tego niedobrze robi.