Problemy są jak karaluchy. Póki kryje je ciemność, wcale się nie boją, ale wystarczy poświecić, a natychmiast się spłoszą i pierzchną. -Ojciec Segui.
Problemy są jak karaluchy. Póki kryje je ciemność, wcale się nie boją, ale wystarczy poświecić, a natychmiast się spłoszą i pierzchną. -Ojciec Segui.