[...] nawet nie zastanawiają się, jak to się dzieje, że jakiś obiekt jest niepokojący, że niepokojący jest brak symetrii [...] albo te rzeczy, które są pod ziemią i od tego są białe, jak seler, jaskiniowe ryby, a nawet szparagi. Że w tej białości jest fascynującaniezdrowość czegoś, co nie ma dostępu do słońca, więc przybywa z innego świata niż to, co zdrowe i totalitarne, ze świata podziemi, gdzie w ciemności się wije i rozpełza.
[...] nawet nie zastanawiają się, jak to się dzieje, że jakiś obiekt jest niepokojący, że niepokojący jest brak symetrii [...] albo te rzeczy, które są pod ziemią i od tego są białe, jak seler, jaskiniowe ryby, a nawet szparagi. Że w tej białości jest fascynującaniezdrowość czegoś, co nie ma dostępu do słońca, więc przybywa z innego świata niż to, co zdrowe i totalitarne, ze świata podziemi, gdzie w ciemności się wije i rozpełza.