- To jest żona Matthew Roydona? - zaśmiał się ktoś w tłumie, kiedy wyszliśmy z największego tłoku. - Mon Dieu. Nic dziwnego, że jest ostatnio taki wyczerpany.
- To jest żona Matthew Roydona? - zaśmiał się ktoś w tłumie, kiedy wyszliśmy z największego tłoku. - Mon Dieu. Nic dziwnego, że jest ostatnio taki wyczerpany.