W jego głosie brzmiał ten ton niefrasobliwości, który nieomylnie wskazuje, że ma się do powiedzenia coś niezwykle ważnego. Historię tak bliską sercu, że trzeba przybrać maskę obojętności, by nie zdradzić, jak jest ważna, na wypadek, gdyby słuchacz okazał się nieczuły.
W jego głosie brzmiał ten ton niefrasobliwości, który nieomylnie wskazuje, że ma się do powiedzenia coś niezwykle ważnego. Historię tak bliską sercu, że trzeba przybrać maskę obojętności, by nie zdradzić, jak jest ważna, na wypadek, gdyby słuchacz okazał się nieczuły.