Czy też człowiek nie jest ani bestią, ani aniołem ale zlepkiem różnorodnych i przeważnie sprzecznych z sobą form przeżywania i zachowania się (struktur czynnościowych), których wybór zależy od nawyku, okoliczności zewnętrznych i prawdopodobnie wielu czynników nie dochodzących do naszej świadomości? W takim wypadku trudno by mówić o osobowości człowieka, gdyż jego cechą najbardziej charakterystyczną byłaby zmienność, a ta jest antytezą osobowości. Jest to stare pytanie: czy człowieka przedstawić w formie posągu z twardego i trud
Czy też człowiek nie jest ani bestią, ani aniołem ale zlepkiem różnorodnych i przeważnie sprzecznych z sobą form przeżywania i zachowania się (struktur czynnościowych), których wybór zależy od nawyku, okoliczności zewnętrznych i prawdopodobnie wielu czynników nie dochodzących do naszej świadomości? W takim wypadku trudno by mówić o osobowości człowieka, gdyż jego cechą najbardziej charakterystyczną byłaby zmienność, a ta jest antytezą osobowości. Jest to stare pytanie: czy człowieka przedstawić w formie posągu z twardego i trud