No więc, winien był radować się i śpiewać, podskakiwać jak gumowa piłka, a tymczasem przeszkadzało mu w tym jedno słowo, to jedno: "Pozdrawiam". Jedno słowo przez pół roku! Jak splunięcie, jak jałmużna.
No więc, winien był radować się i śpiewać, podskakiwać jak gumowa piłka, a tymczasem przeszkadzało mu w tym jedno słowo, to jedno: "Pozdrawiam". Jedno słowo przez pół roku! Jak splunięcie, jak jałmużna.