Noc w noc bezsenność kradła Hunterowi prawie cztery godziny snu. Wczoraj ukradła mu sześć. (...) Budził się w środku nocy sam w pokoju z uczuciem dławiącej tęsknoty, zbyt smutny, by ponownie zasnąć, zbyt wystraszony, by zamknąć oczy, zbyt dumny, by płakać.
Noc w noc bezsenność kradła Hunterowi prawie cztery godziny snu. Wczoraj ukradła mu sześć. (...) Budził się w środku nocy sam w pokoju z uczuciem dławiącej tęsknoty, zbyt smutny, by ponownie zasnąć, zbyt wystraszony, by zamknąć oczy, zbyt dumny, by płakać.