Dziś ta część miasta wygląda zupełnie inaczej. W tym kształcie, jaki miała przed wojną, przestała istnieć. Gdzieniegdzie tylko zobaczymy jej ślady, np. starą kamienicę, taką jakich wiele było w tym rejonie przedwojennej Warszawy. Czasem można zajrzeć na jakieś podwórko, np. przy ulicy Łuckiej, i niestety, jedynie wyobrazić sobie, jak to wszystko niegdyś wyglądało. Jeden taki dom pozostał jeszcze blisko zbiegu Grzybowskiej z Towarową, inny - z Żelazną. Straszą pustymi oknami i pewnie także wkrótce znikną. Dalej, od ulicy W
Dziś ta część miasta wygląda zupełnie inaczej. W tym kształcie, jaki miała przed wojną, przestała istnieć. Gdzieniegdzie tylko zobaczymy jej ślady, np. starą kamienicę, taką jakich wiele było w tym rejonie przedwojennej Warszawy. Czasem można zajrzeć na jakieś podwórko, np. przy ulicy Łuckiej, i niestety, jedynie wyobrazić sobie, jak to wszystko niegdyś wyglądało. Jeden taki dom pozostał jeszcze blisko zbiegu Grzybowskiej z Towarową, inny - z Żelazną. Straszą pustymi oknami i pewnie także wkrótce znikną. Dalej, od ulicy W