Z nikim nie da się być na zawsze szczęśliwym. Trzeba sobie wybrać osobę, u boku której będziemy mogli walczyć z przeciwnościami losu. To całe ,,ruszanie razem ku zachodzącemu słońcu", gdzie świat jest wiecznie skąpany w różowej poświacie... Czy ludzie nie widzą, na czym polega problem? Przecież nie da się dojść do zachodu słońca. On zawsze jest gdzie indziej.
Z nikim nie da się być na zawsze szczęśliwym. Trzeba sobie wybrać osobę, u boku której będziemy mogli walczyć z przeciwnościami losu. To całe ,,ruszanie razem ku zachodzącemu słońcu", gdzie świat jest wiecznie skąpany w różowej poświacie... Czy ludzie nie widzą, na czym polega problem? Przecież nie da się dojść do zachodu słońca. On zawsze jest gdzie indziej.