Ja czekałem i czekam na zwrot, na wydarzenie, które zmieniłoby coś w moim życiu albo przynajmniej wyjaśniło. Dużo już się stało. Ale teraz znów trwam, jakby w zawieszeniu. Nic nie mogę przedsięwziąć ze strachu, aby to przedsięwzięcie nie obróciło się przeciwko mnie, nie zniszczyło na przykład mojej niepewności, a więc jednak nadziei.
Ja czekałem i czekam na zwrot, na wydarzenie, które zmieniłoby coś w moim życiu albo przynajmniej wyjaśniło. Dużo już się stało. Ale teraz znów trwam, jakby w zawieszeniu. Nic nie mogę przedsięwziąć ze strachu, aby to przedsięwzięcie nie obróciło się przeciwko mnie, nie zniszczyło na przykład mojej niepewności, a więc jednak nadziei.