Milczenie jest najbardziej tępym ze wszystkich narzędzi. Zdaje się walić w ciebie obuchem. Wbija cię coraz głębiej i głębiej w poczucie winy. Sprawia, że głos wewnętrzny oskarża się bardziej gwałtownie, niż mógłby to zrobić głos z zewnątrz.
Milczenie jest najbardziej tępym ze wszystkich narzędzi. Zdaje się walić w ciebie obuchem. Wbija cię coraz głębiej i głębiej w poczucie winy. Sprawia, że głos wewnętrzny oskarża się bardziej gwałtownie, niż mógłby to zrobić głos z zewnątrz.