Jedna sztubowa dała mi chustkę, nie rozumiem dlaczego, przecież to takie świnie. Widziała, jak mama zakrywa mi głowę gołymi rękami, może odezwała się w niej resztka sumienia; inne już go nie mają.
Jedna sztubowa dała mi chustkę, nie rozumiem dlaczego, przecież to takie świnie. Widziała, jak mama zakrywa mi głowę gołymi rękami, może odezwała się w niej resztka sumienia; inne już go nie mają.