(...) każda doktryna filozoficzna czy religijna nie jest niczym więcej jak wybujałością ego i szczególnym odpowiadającym upodobaniom niektórych sposobem zajmowania się czymś w oczekiwaniu na śmierć.
(...) każda doktryna filozoficzna czy religijna nie jest niczym więcej jak wybujałością ego i szczególnym odpowiadającym upodobaniom niektórych sposobem zajmowania się czymś w oczekiwaniu na śmierć.