- Staniemy dzielnie przy was! - wykrzyknął Malcolm. Gdy Catarina łypnęła na niego groźnie, aż się cofnął. - Staniemy niedaleko was. Albo przynajmniej w zasięgu słuchu.
- Staniemy dzielnie przy was! - wykrzyknął Malcolm. Gdy Catarina łypnęła na niego groźnie, aż się cofnął. - Staniemy niedaleko was. Albo przynajmniej w zasięgu słuchu.