Rellonen powąchał żonę, żeby poczuć jej charakterystyczny zapach. No tak, kobieta pachniała starą zgorzkniałą babą. Takiego zapachu nie zmyje się nawet mydłem.
Rellonen powąchał żonę, żeby poczuć jej charakterystyczny zapach. No tak, kobieta pachniała starą zgorzkniałą babą. Takiego zapachu nie zmyje się nawet mydłem.