Zastanawiam się, czy każdy umierający człowiek może zdecydować:zostać czy umrzeć? Wydaje się to mało prawdopodobne. Ostatecznie w szpitalu leży pełno chorych, którym przetacza się do żył trujące związki chemiczne, albo przechodzących poważne operacje- wszystko po to, by mogli zostać, a przecież niektórzy mimo to umierają.
Zastanawiam się, czy każdy umierający człowiek może zdecydować:zostać czy umrzeć? Wydaje się to mało prawdopodobne. Ostatecznie w szpitalu leży pełno chorych, którym przetacza się do żył trujące związki chemiczne, albo przechodzących poważne operacje- wszystko po to, by mogli zostać, a przecież niektórzy mimo to umierają.