(...) prosta droga do portu, przecinająca Fert w poprzek niczym szpada wrażona w trzewia tego z dyskutantów, który w pojedynku użył słabszych, mniej finezyjnych argumentów.
(...) prosta droga do portu, przecinająca Fert w poprzek niczym szpada wrażona w trzewia tego z dyskutantów, który w pojedynku użył słabszych, mniej finezyjnych argumentów.