Ostatecznie tego właśnie wszyscy chcieliśmy, uwolnić się od smutku. Wydostać się na powierzchnię z tych mrocznych zaświatów, gdzie połowa naszego serca tkwiła pod ziemią albo była więziona w małej porcelanowej urnie.
Ostatecznie tego właśnie wszyscy chcieliśmy, uwolnić się od smutku. Wydostać się na powierzchnię z tych mrocznych zaświatów, gdzie połowa naszego serca tkwiła pod ziemią albo była więziona w małej porcelanowej urnie.