Potrafię się ustrzec księży i kościołów, ale na miłość nic się nie poradzi.
(...) jeśli umysł zbyt długo zajmuje się tylko jednym przedmiotem, staje się sztywny i skostniały, niezdolny do poszerzania swych zainteresowań.
Bóg tak to zorganizował, że jesteśmy od siebie nawzajem zależni.
Potrafię się ustrzec księży i kościołów, ale na miłość nic się nie poradzi.