(...) w technopolu specjalista domaga się panowania nie tylko nad sprawami technicznymi, lecz także społecznymi, psychologicznymi i moralnymi. W Stanach Zjednoczonych mamy specjalistów od tego, jak wychowywać dzieci, jak je uczyć, jak być kochanym lub kochaną, jak uprawiać miłość, jak wywierać wpływ na ludzi, jak zdobywać przyjaciół. Nie ma takiego aspektu stosunków między ludźmi, który nie uległby technicyzacji i, co za tym idzie, nie został poddany kontroli specjalistów.
(...) w technopolu specjalista domaga się panowania nie tylko nad sprawami technicznymi, lecz także społecznymi, psychologicznymi i moralnymi. W Stanach Zjednoczonych mamy specjalistów od tego, jak wychowywać dzieci, jak je uczyć, jak być kochanym lub kochaną, jak uprawiać miłość, jak wywierać wpływ na ludzi, jak zdobywać przyjaciół. Nie ma takiego aspektu stosunków między ludźmi, który nie uległby technicyzacji i, co za tym idzie, nie został poddany kontroli specjalistów.