Ale nie uszedł nawet kilometra, gdy spotkał Lisa kulawego na jedną nogę i Kota ślepego na dwoje oczu, którzy szli sobie zygzakiem, wspierając się przy tym jak przystało na dobrych towarzyszy niedoli. Kulawy Lis wspierał się na Kocie, a ślepy Kot pozwalał się prowadzić Lisowi.
Ale nie uszedł nawet kilometra, gdy spotkał Lisa kulawego na jedną nogę i Kota ślepego na dwoje oczu, którzy szli sobie zygzakiem, wspierając się przy tym jak przystało na dobrych towarzyszy niedoli. Kulawy Lis wspierał się na Kocie, a ślepy Kot pozwalał się prowadzić Lisowi.