Dopiero po długim czasie zrozumiałem. Zrozumiałem, że to ja stawiałem go na piedestale. Ja, nie on sam. A potem gardziłem nim za to, że okazał się niedoskonały. Że okazał się tylko człowiekiem.
Zawsze lubiłam pierwszydzieńszkoły, ponieważ oznaczał początek czegoś nowego.
Na pewno pokochałaby każdego, kto pokochał Margot.
Kto wie, co przyniesie przyszłość
Dopiero po długim czasie zrozumiałem. Zrozumiałem, że to ja stawiałem go na piedestale. Ja, nie on sam. A potem gardziłem nim za to, że okazał się niedoskonały. Że okazał się tylko człowiekiem.