Cytat

Wiosną górę pokrywała nieokiełznana zieleń, wzbierająca aż pod niebo. Zawsze stawało się to nagle. Któregoś ranka po prostu była już wiosna, a jej bujny aromat przesycał powietrze. Starzec wdychał gęste ziemne wonie, wspominając inne wiosny, inne lata. Mgliście rozmyślał nad tym, jak pamięta się zapachy... Bo przecież inaczej niż widoki.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy