Pożywką szaleństwa jest właśnie rozum. Poeci nie stają się wariatami; ale szachiści - owszem. Wariują matematycy i kasjerzy; twórczy artyści - bardzo rzadko.
Pożywką szaleństwa jest właśnie rozum. Poeci nie stają się wariatami; ale szachiści - owszem. Wariują matematycy i kasjerzy; twórczy artyści - bardzo rzadko.