Moim nałogiem są zdarzenia. Wyborów dokonuję naszprycowany biegiem zdarzeń. Zawsze lubiłem przywrzeć twarzą do spoconej, rozpalonej, potrzaskanej powierzchni tego, co sie dzieje, i wszystko spijać otwartymi oczami, odłączywszy resztę zmysłów.(str 21)
Moim nałogiem są zdarzenia. Wyborów dokonuję naszprycowany biegiem zdarzeń. Zawsze lubiłem przywrzeć twarzą do spoconej, rozpalonej, potrzaskanej powierzchni tego, co sie dzieje, i wszystko spijać otwartymi oczami, odłączywszy resztę zmysłów.(str 21)