Dręczyła mnie tylko jedna wątpliwość: jeżeli wyzdrowieję, to czy mnie stąd wypiszą?
Nawet Bóg nie był do tego zdolny, umył ręce, po czym, uciekając spojrzeniem w bok, wymamrotał, że przecież każdy ma wolną wolę.
Dręczyła mnie tylko jedna wątpliwość: jeżeli wyzdrowieję, to czy mnie stąd wypiszą?