Ludzie pierwotni nie posiadali niczego na własność i nie byli opętani obsesją na punkcie przedmiotów, które porzucali jeśli tylko mogło im to ułatwić przemieszczanie się. Społeczności łowiecko-zbierackie zaznały prawdziwego dobrobytu pomimo swego absolutnego ,,ubóstwa". Nie funkcjonował ani aparat produkcji, ani pojęcie ,,pracy"; wyruszali oni na łowy i parali się zbieractwem ,,bez pośpiechu", jeśli można tak powiedzieć, dzieląc wszelką zdobycz między siebie.
Ludzie pierwotni nie posiadali niczego na własność i nie byli opętani obsesją na punkcie przedmiotów, które porzucali jeśli tylko mogło im to ułatwić przemieszczanie się. Społeczności łowiecko-zbierackie zaznały prawdziwego dobrobytu pomimo swego absolutnego ,,ubóstwa". Nie funkcjonował ani aparat produkcji, ani pojęcie ,,pracy"; wyruszali oni na łowy i parali się zbieractwem ,,bez pośpiechu", jeśli można tak powiedzieć, dzieląc wszelką zdobycz między siebie.