Cały kraj navajo: długa równina prowadząca w stronę Wielkiego Kanionu; wysokie skaliste wybrzeża poprzedzające Monument Valley, przepaście Green River (tajemnica tych terenów kryje się być może w tym, że dawno temu były dnem morza i także na wolnym powietrzu zachowały nadrealność dna oceanu), cała ta kraina jaśnieje magiczną obecnością, która nie ma nic wspólnego z naturą. To jasne, że Indianie potrzebowali swej magii i naprawdę okrutnej religii, by obłaskawićtak wielką teoretyczną potęgę geologicznego i niebiańskiego wydarzen
Cały kraj navajo: długa równina prowadząca w stronę Wielkiego Kanionu; wysokie skaliste wybrzeża poprzedzające Monument Valley, przepaście Green River (tajemnica tych terenów kryje się być może w tym, że dawno temu były dnem morza i także na wolnym powietrzu zachowały nadrealność dna oceanu), cała ta kraina jaśnieje magiczną obecnością, która nie ma nic wspólnego z naturą. To jasne, że Indianie potrzebowali swej magii i naprawdę okrutnej religii, by obłaskawićtak wielką teoretyczną potęgę geologicznego i niebiańskiego wydarzen