Ukochany zaprosił ją do Włoch. Tam zmusił ją do prostytucji. Seks 30 razy na dobę przez 7 dni w tygodniu… - Właśnie po to tu jesteś – powiedział wyraźnie, jakby tłumaczył coś dziecku opóźnionemu...czytaj dalej
Jeszcze do niedawna uważała, że ojciec nie miał znaczącego wpływu na moje życie - wmówiłam sobie, że ponieważ nawet go nie lubiłam, mogę żyć ze świadomością braku miłości i troski z jego strony. Teraz jednak wiem, że przez to nie czułam się godna miłości, nie rozumiałam, co tak właściwie znaczy kochać kogoś, stałam się podejrzliwa i nieufna, zwłaszcza wobec facetów.
Każde dziecko pragnie mieć - i to jego święte prawo - kochających rodziców, ale ja bardzo szybko zrozumiałam, że nie mogę zrobić nic, żeby ojciec mnie pokochał.
Więcej