W XVII wieku Robert Hooke, wybitny angielski uczony, i Holender Antonie van Leeuwenhoek, najpierw kupiec bławatny, potem przyrodnik, spoglądając przez własnoręcznie wykonane mikroskopy, dostrzegli coś, co radykalnie...czytaj dalej
Czy medycynę w ogóle można nazywać nauką? Ponad dziesięć lat temu, kiedy Siddhartha Mukherjee był młodym, przemęczonym i samotnym lekarzem-rezydentem, zaczął się zastanawiać nad tym fundamentalnym pytaniem...czytaj dalej
Anemia sierpowata, hemofilia, wodogłowie normotensyjne, pląsawica Huntingtona, mukowiscydoza oraz cały szereg innych chorób skłoniły autora - laureata Nagrody Pulitzera za Cesarza wszech chorób - do zadania...czytaj dalej
Siddhartha Mukherjee opowiada historię raka, poczynając od pierwszych odnotowanych przypadków sprzed tysięcy lat, a kończąc na czasach współczesnych, badając ten temat z precyzją biologa molekularnego, perspektywą...czytaj dalej
Nadanie chorobie nazwy jest równoznacznez opisem pewnego stanu cierpienia - stanowi zatem w pierwszym rzędzie akt literacki, a dopiero potem medyczny. Pacjent, na długo przed tym, nim staje się obiektem badań medycznych, jest najpierw zwyczajnym opowiadaczem, narratorem własnego cierpienia, podróżnikiem, który odwiedził królestwo chorych. Aby uwolnić się od choroby, musi zacząć od zrzucenia z siebie ciężaru jej historii.
Piętno raka - piętno winy, tajemnicy i wstydu - zostało przykrojone do AIDS i nabrało dziesięciokrotnie większej siły. Tu chodziło bowiem o seksualną winę, seksualną tajemnicę, seksualny wstyd. Rak, pisała niegdyś Sontag, postrzegany był jako zły bakcyl, rezultat niekontrolowanej mutacji biologicznej... AIDS natomiast to niekontrolowana mutacja społeczna. To mężczyźni uwolnieni od norm społecznych, przerzucający się z wybrzeża na wybrzeże, niosący ze sobą plagę i zniszczenie. Pacjent chory na AIDS przestawał być osobą i na
Więcej