Wstrząsające wspomnienia Samuela Willenberga, ostatniego żyjącego świadka obozu śmierci Treblinka i uczestnika zbrojnego buntu więźniów z 2 sierpnia 1943 roku. Udało mu się wtedy przeżyć i uciec. Rok później...czytaj dalej
Esesman, któremu "Kiwe" zdawał raport, wysunął się o kilka kroków naprzód i zaczął do nas przemawiać. Mówił do nas tak, jakby nas nie widział. W powietrze. Myśmy dla niego nie istnieli. Nie miał do nas żadnego stosunku. Dla niego byliśmy niczym, a może widział w nas żywe trupy".
- Skurwysyny Niemcy otwierają groby, leją ropę naftową na leżące w nich trupy i podpalają je. Chcą w ten sposób zatrzeć ślady zbrodni, której tutaj dokonali. Nie udaje im się to jednak, bo trupy leżące w ogromnych, głębokich rowach palą się tylko z wierzchu. Niemcy robią eksperymenty, w jaki sposób pozbyć się miliona trupów. Dosyć szybko jednak się przekonali, że lanie ropy nie daje pożądanych rezultatów".
Więcej