Pograniczne zaburzenie osobowości. "Co to, do diabła takiego?" - wściekała się Rachel Reiland, kiedy znalazła tę nazwę w papierach, które dostała, opuszczając szpital psychiatryczny. Miała wtedy dwadzieścia...czytaj dalej
Moje milczenie, a potem omijanie tematu nie brało się z chęci uniknięcia upokorzenia, ale zwiększenia go. Czerpałam pewną przyjemność ze swego wstydu.
Zaczęłam się zastanawiać, czy którekolwiek z moich uczuć i przekonań są prawdziwe, czy też może wszystko jest iluzją.
Więcej