Próba ożywienia historii rodzinnej, rewizji rzeczywistości sprzed kilkudziesięciu lat utkanej z legend, przemilczeń i rodzinnych kłamstw. Punktem wyjścia są listy, które pisał dziadek autorki do jej babci,...czytaj dalej
A jeśli za czymkolwiek z tamtych czasów tęsknię, to za naszym wisielczym humorem, kiedy w śmiechu brzmiała nadzieja, że niedługo osiągniemy dno, a potem może być już tylko lepiej.
A jeśli za czymkolwiek z tamtych czasów tęsknię, to za naszym wisielczym humorem, kiedy w śmiechu brzmiała nadzieja, że niedługo osiągniemy dno, a potem może być już tylko lepiej.
Więcej