Zaskakująca opowieść o morderstwie i zemście w West Point, z udziałem emerytowanego detektywa i młodego kadeta nazwiskiem... Edgar Allan Poe W 1830 roku spokój październikowego wieczoru w wojskowej Akademii...czytaj dalej
Zdmuchnąłem zapałkę i w bulgoczących ciemnościach zmrużyłem oczy. Trzy metry przede mną mur przebijała plama światła. Najdziwniejszego światła, jakie w życiu widziałem, Szanowny Czytelniku! Zimne jak śmietana i włókniste jak przędza. Im bardziej się zbliżałem, tym włókna robiły się grubsze, zlewały się w płachty materiału i nagle - miałem przed oczyma pokój. Pokój pełen ognia.
Być może na chwilę przed śmiercią człowiek jest bardziej uważny na otoczenie.
Więcej