Długa zimna noc na morzu. Sześciu mężczyzn w rybackiej łódce. Czekają. Nad wodą unosi się śpiew sternika. Dziki, pierwotny. Ale ani on, ani poezja Miltona nie uratują Bárðura. Bárður nie zabrał ze...czytaj dalej
Gdyby życie było zawsze tak proste i czytelne, gdyby udało nam się uciec od tej niepewności, która wykracza poza śmierć i grób. Ale co może uśmierzyć niepewność, skoro nawet śmierci się to nie udaje?
Literatura jest jak ocean, a ocean jest mroczny i głęboki, ale także błękitny i wspaniały, pływa w nim wiele ryb, żyje mnóstwo najprzeróżniejszych zwierząt, a nie wszystkie z nich są dobre.
Więcej