Tego świata już nie ma. Ci, którzy pozostali, są Polakami. Ci, którzy wyjechali, są Niemcami. Rodowód pozostaje wspólny. Lektura Bienka pozwala im wszystkim powrócić do stron rodzinnych i poczuć się znowu Ślązakami...czytaj dalej
Atmosfera natychmiast uległa odprężeniu, gdyż każda z pań pamiętała, że spotkała gdzieś i kiedyś człowieka nazwiskiem Galubke. Hrabina Dohna miała kiedyś stajennego o tym nazwisku, który pewnej nocy zniknął z dwoma końmi, pieniędzmi za mleko i dziewką od krów.
Atmosfera natychmiast uległa odprężeniu, gdyż każda z pań pamiętała, że spotkała gdzieś i kiedyś człowieka nazwiskiem Galubke. Hrabina Dohna miała kiedyś stajennego o tym nazwisku, który pewnej nocy zniknął z dwoma końmi, pieniędzmi za mleko i dziewką od krów.
Więcej