Anna i Ralph wyjeżdżają do Afryki - on ucieka przed dominacją ojca, ona pomaga mu prowadzić misję dla tubylczej ludności. Jednak na tym kontynencie trudno uciec przed polityką. Działalność charytatywna zaczyna...czytaj dalej
Z każdym upływającym miesiącem traci na ostrości moja pewność dotycząca tego i tamtego świata.
Morus w swoich pamfletach przeciwko Lutrowi nazywa Niemca gównem. Twierdzi, że jego usta to odbyt świata. Człowiek nie spodziewałby się takich słów po Tomaszu Morusie, a jednak pochodzą od niego. Nikt nie posługuje się bardziej obsceniczną łaciną niż on.
Więcej