Najpierw kilka faktów. Uważam się za człowieka złamanego. Całkiem poważnie kwestionuję sens kierunku, w jakim potoczyło się moje życie i bezustannie roztrząsam wszystkie moje życiowe kompromisy.Żeby...czytaj dalej
Kiedy człowiek jest młody, zawsze wydaje mu się, że życie jeszcze nie zaczęło się tak naprawdę, że ŻYCIE rozpocznie się za tydzień, za miesiąc, za rok, po wakacjach - diabli wiedzą kiedy. Potem nagle człowiek robi się stary, a życia jak nie ma, tak nie ma. I wreszcie człowiek zadaje sobie pytanie: to w takim razie co to było, to coś, ten wstęp, ta przygrywka, to szaleństwo bez metody?
Bo jak niby mają wziąć się w garść, jeżeli nie uda im się podprowadzić ci trochę twojego osobistego strachu? Tego chcą, tego właśnie im trzeba. Wystarczy kawałek cudzych flaków, żeby nie bać się własnych.
Więcej