Willa na przedmieściach. Kilka osób spotyka się przy grillu. Jeden z gości wymierza klapsa cudzemu dziecku. Ten pozornie nic nieznaczący gest odbija się rykoszetem w życiu uczestników przyjęcia. Bezpośrednio...czytaj dalej
Osobliwa, niepokojąca i bulwersująca powieść o rozczarowaniu Europą, autodestrukcji zachodniej cywilizacji i demonach, które skrywa europejska historia.\r\n\r\nIsaac, młody australijski fotografik greckiego...czytaj dalej
\"Osobliwa, niepokojąca i bulwersująca powieść o rozczarowaniu Europą, autodestrukcji zachodniej cywilizacji i demonach, które skrywa europejska historia. Isaac, młody australijski fotografik greckiego pochodzenia...czytaj dalej
Budynek sądu był całkiem nowy - był jak szarostalowy pomnik boomu gospodarczego nowego stulecia. Mimo to panowała w nim już atmosfera opuszczenia i amoralności, charakterystyczna dla każdej instytucji administracyjnej. Cuchnęło środkami czystości i porzuconymi nadziejami
Wierzę w to, że się pozabijamy, że będziemy się ranić. W to, że wybijemy naszych sąsiadów i wygnamy ich precz. W to, że sprostytuujemy nasze dzieci. W to, że będziemy się mordować, gwałcić i karać nawzajem. W to, że wciąż będziemy toczyć wojny i że wciąż będziemy nienawidzić, i będziemy wierzyć, że słuszność, sprawiedliwość i wiara są po naszej stornie. W to, że wciąż będziemy się zabijać i sprzedawać nawzajem, i będziemy wierzyć, że słuszność, czystość i dobro są po naszej stornie. W to, że będziemy zaspokajać swoje zachcian
Więcej