Anyżka chce być jak inne nastolatki. Malować paznokcie. Tańczyć flamenco. Iść na koncert Madonny. Nic nadzwyczajnego. Nawet balkon chciałaby mieć zwyczajny, jak inni mieszkańcy kraju, do którego sprowadziła...czytaj dalej
Tytułowy „Świat maskotek” to sklep ze zwierzątkami: fasada innego świata z innymi „maskotkami”. Tego, który istnieje i działa wszędzie, tak samo jak Benetton, Boss, McDonald’s...czytaj dalej
W zasadzie od tego się wszystko zaczyna. Zawsze ktoś kogoś wodzi na pokuszenie. Zawsze ktoś się z radością pokusie poddaje.
Bo przecież ciasne myślenie jest wyuczone. [s.51].
Więcej