Opowieść w 29 odsłonach o momentach, scenach z życia, w których słowa, a nawet milczenie, zamiast łączyć, dzielą. Nasze działania nie oddają wszystkich naszych intencji, potrzebne są słowa. Bywają wśród...czytaj dalej
Ja znam nawet Twój numer telefonu na pamięć, idioto! Z każdej budki telefonicznej, gdyby nieszczęście mnie spotkało wykręcę go i poznasz mój głos HALO! Jeśli w ogóle odbierzesz. Siebie ci oddałam i poświęciłam Tobie, aby żyło się lepiej. Dwa ciała i jedna dusza to hipoteka, inwestycja, która procentuje.
Gdy mówię innej, że chciałbym przejechać Kaukaz na rowerze i mieć psa na krótkich nóżkach, rzuca, że jestem jebanym Piotrusiem Panem, obym zdechł w samotności. Jak chciałem zapłacić za jedną w restauracji, powiedziała, że kupić to ja sobie mogę najwyżej dziurę w płocie a nie jej trzy fakultety i cztery kursy językowe. Jak innej zaproponowałem podział rachunku na pół, dowiedziałem się, że mam węża w kieszeni i kupę w spodniach.
Więcej