Życie po życiu - wiersz

Autor: MarioMG
Czy podobał Ci się ten wiersz? 0

ostatnie serca uderzenie
jeszcze jedno tchnienie
złożyli mu obie dłonie
zapadła martwa cisza
(…) 
Był pogodny poranek
właśnie
ginęły ostatnie bakterie
w porcji formaliny
jak w głębokim letargu
odarty z marzeń 
pogrążony w lodowatym
acetonie  czułem jak tłuszcz i woda
znikają ze wszystkich tkanek 
obok mnie zanurzona
piękna dziewczyna młoda
jak w dniu narodzin
nikt nie słyszał
duszy  rozpaczy krzyku 
nowy czas  bez dni i bez godzin
leżałem nagi na zimnym stole
wszystko zdawało się być snem
moje wnętrze wypełniała żywica
wstrzyknięta w ostatnim zastrzyku
przekroczona czasu granica 
słońce zaglądało przez szyby matowe
a na moim ciele ultrafioletowe
promienie 
robiły ze mnie na powrót człowieka 
widzę pędzel z jakimiś farbami
pomalowali mnie barwnikami
cały świat stał się kolorowy
od moich stóp do głowy  zaraz
przecież ja z całym światem
pożegnałem się za wcześnie
a teraz znów żyję 
bezboleśnie 
będę stał w gablocie za szkłem
czas się ponownie zatrzymał     zostałem właśnie nowym  plastynatem    

Najpopularniejsze wiersze
Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected

      Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeśeli jeszcze go nie posiadasz.

      Reklamy
      O autorze
      MarioMG
      Użytkownik - MarioMG

      O sobie samym:
      Ostatnio widziany: 2019-11-10 10:41:18

      Top 10 wierszy